2025-01-29 (Środa)
W środę odwiedziłem "Piwnicę Smaków". Skusiła mnie wątróbka, której nigdy nie jadłem w tym miejscu. Na pierwsze danie była zupa fasolowa. Talerz gorącej zupy okazał się bardzo smaczny. W talerzu można było znaleźć sporą ilość ziemniaków, fasoli oraz kawałki marchewki. Fasolka była miękka, zupa odpowiednio słona i pikantna. Miałem przyjemność z jedzenia zupy fasolowej. Na drugie danie byłą wspomniana wątróbka drobiowa z ziemniakami oraz surówką. Porcja była ogromna. Spora ilość cebuli oraz wątróbki obok ziemniaczków już na pierwszy rzut oka sugerowało, że nie wyjdę głodny. Sama wątróbka smaczna, miękka. Tak samo nie miałem zarzutów co do cebulki. Zgrzyt pojawił się później, gdy zacząłem mieć wątpliwości co do niektórych kawałków wątróbki. Miała dziwnie luźną konsystencję. Przy bliższej inspekcji okazało się, że przy przyciskaniu widelcem wątróbki, wypływa krew. No niestety, ale to nie wołowina medium rare. Danie było ogólnie smaczne, ale ta niedosmażona wątróbka niestety popsuła ogólne wrażenia.
Miejsce 🏢 Piwnica Smaków
Dania 🍲 zupa fasolowa wątróbka drobiowa ziemniaki gotowane colesław
Tagi lunch
Ogólna ocenia dania: średnie