Relacja z wizyty w Musztarda Po Obiedzie dnia 2025-01-27

Rosół i Devolay w Musztarda po Obiedzie

2025-01-27 (Poniedziałek)

Pierwszy raz w tym roku odwiedziłem "Musztarda Po Obiedzie". Nowy rok, nowe ceny, ale co z jakością? Trzeba się wybrać i ocenić. W menu lunchowym był dostępny rosół, kapuśniak, devolay (pisownia oryginalna) oraz pieczony filet z indyka w sosie z sera pleśniowego. Zdecydowałem się na klasyczne pozycje, czyli rosół oraz de vollaile. Rosół był bogaty w kluski. Nie znalazłem ani kawałka warzywa, ale za to w moim talerzu pływał fragment panierki z devolaya :) To zapewne jakiś wypadek przy nakładaniu, ale szybko wyłowiłem i zapominam o sprawie. Sam rosół w porządku, mógłby być bardziej gorący i bardziej słony, ale mieścił się w standardach. Gdy podano nam drugie danie, pierwsze co rzuciło się w oczy to wielkość kotleta. Przy cenie wynoszącej 30zł (vs 26zł w grudniu) można spodziewać się porcji o wielkości zbliżonej do dań z innych okolicznych miejsc serwujących dania w tej cenie. Niestety De vollaile jest wyraźnie mniejszy. Po rozkrojeniu nie zobaczymy wypływającego masełka. Jedyne co widać to kawałek żółtego sera. Sam kotlet uformowany jest z mielonki drobiowej. Za 26zł powiedziałbym, że to uczciwe danie adekwatne do ceny, ale już za aktualną kwotę to niestety można być rozczarowanym. Dodatkowo miks sałat składał się z kilku kawałków sałaty i półtora pomidorka koktajlowego. Niestety nie będę stałym klientem w 2025 roku.

Miejsce 🏢 Musztarda Po Obiedzie

Dania 🍲 rosół de volaille ziemniaki gotowane

Tagi lunch

Ogólna ocenia dania: średnie

30 PLN