2024-10-18 (Piątek)
Na podwieczorek udaliśmy się do baru na słodko, który zainteresował nas już wcześniej, gdy tamtędy przechodziliśmy. Kucharz robi naleśniki oraz gofry do których można sobie samodzielnie skomponować dodatki. Są również lody w wafelkach, kawy oraz soki. Zdecydowaliśmy się na naleśniki z dwoma polewami: czekoladową oraz czarną melasą. Naleśniki smaczne, a sos „black molasa” przypominał coś w stylu słodu pszenicznego. Poprawny, ale tradycyjny czekoladowy lepszy. Całość z czarną kawą dobrze się komponowała.