Krem ze szparagów i eskalopki w sosie chrzanowym

2025-05-14 (Środa)

W środę na obiad wybraliśmy się do "Musztardy Po Obiedzie". Ja zdecydowałem się na krem ze szparagów oraz eskalopki wieprzowe w sosie chrzanowym z ziemniakami i surówką. Tajemnicza nazwa eskalopki wieprzowe od razu przykuła moją uwagę. Według definicji eskalopki to cienko pokrojone kawałki mięsa cielęcego. Tutaj od razu w menu było zaznaczone, że to będzie mięso wieprzowe. Ale zacznijmy od zupy. Jak już wielokrotnie pisałem, uwielbiam zupy krem, więc i tym razem byłem zadowolony. Ciepła, aksamitna, odpowiednio słona zupka z wyraźnym akcentem szparagów w zupełności mnie usatysfakcjonowała. Na drugie danie dostałem po prostu kawał mięsa wieprzowego w sosie chrzanowym. Nie powiedziałbym, że to podchodzi pod definicje eskalopka, ale było zupełnie smaczne i godne powtórzenia. Lubię sos chrzanowy i wieprzowinę, więc to się nie mogło nie udać. Sos był przygotowywany na miejscu. Nie był to gotowiec z plastikowej butelki, więc za to duży plus. DOmowe obiady zawsze się obronią. Z chęcią powtórzę to danie.