2025-04-11 (Piątek)
Wróciliśmy do kontynuacji cyklu "Piątki z Ramenem". Miało być nowe miejsce, ale tak dobre wspomnienia z Kimsu należało odświeżyć. Co więcej, zamówiłem dokładnie tą samą pozycję co i dwa miesiące temu - Black Shoyu. Ponownie, smak był niesamowity. Nie był dokładnie taki sam co ostatnio. Miałem wrażenie, że tym razem wywar był bardziej słony, ale w granicach tolerancji. Mięsko miękkie, a jajeczko idealnie zamarynowane. Niebo w gębie. Porcja 900ml zdecydowanie sprosta nawet większemu głodowi. 5/5